Oświadczenie Stowarzyszenia Agencji Zatrudnienia w sprawie Afery Niderlandzkiej
Warszawa, 29.07.2014
OŚWIADCZENIE STOWARZYSZENIA AGENCJI ZATRUDNIENIA
W związku z licznymi publikacjami na temat tzw. afery outsourcingowej spowodowanej przez firmy Zdzisława K. i powiązanych z nim firm Centrum Niderlandzkie, Royal i K.U.K.- E.F.I, Zarząd Stowarzyszenia Agencji Zatrudnienia uważa iż opisywana sprawa nie powinna pozostać bez komentarza. Wokół agencji Royal, a następnie K.U.K.- E.F.I, która ją przejęła, zrobiło się głośno już w 2013r. w związku z niewypłaconymi pensjami dla pracowników i zaległościami w ZUS. W sumie od 2013r. poszkodowanych zostało blisko 25 tys. pracowników i blisko 500 firm, a suma niezapłaconych składek ZUS to ponad 60 mln zł, choć jak podają niektóre źródła kwota ta może być nawet dwa razy większa.
Dziwi fakt iż sprawa nie została nagłośniona już dwa lata temu, gdy firma oferowała zerowe lub nawet ujemne marże swoim klientom, a w mediach pojawiły się pierwsze doniesienia m.in. o nadużyciach wobec pracowników huty szkła w Tarnowcu. Dopiero zwrócenie się ZUS do firm korzystających z usług agencji zwróciło uwagę opinii publicznej i organów ścigania. Ofiarą padło wielu przedsiębiorców, od małych, liczących kilku pracowników firm rodzinnych po duże korporacje. Mimo że agencje Zdzisława K. posiadały certyfikat agencji i wpis do Krajowego Rejestru Agencji Zatrudnienia, oferowanie usług przy zerowej lub ujemnej marży, które nie ma żadnego uzasadnienia biznesowego, powinna wzbudzić czujność i ostrożność przedsiębiorców.
Warto również zwrócić uwagę iż ten konkretny przypadek dotyczy firmy świadczącej usługi outsourcingu personalnego, a nie pracy tymczasowej. W tym drugim przypadku to agencja byłaby odpowiedzialna za wszelkie zobowiązania w tym również wobec ZUS. Pamiętajmy, że ten przypadek mógł się wydarzyć w każdej branży, nie tylko w branży pośrednictwa pracy, która stanowi jedynie 1% ogółu zatrudnionych pracowników. Ten mało chwalebny przykład nie może i nie powinien być traktowany jako obraz branży, gdyż byłoby to krzywdzące dla całego rynku agencji pracy tymczasowej i outsourcingu.
Sporadycznie pojawiające się patologie wśród działających na rynku agencji pracy tymczasowej (APT), które psują rynek pośrednictwa pracy i wizerunek całej branży, potwierdzają konieczność wprowadzenia rozwiązań, które zaostrzą wymogi w zakresie funkcjonowania APT.
Ponad połowa krajów europejskich (jak Anglia, Niemcy, Holandia, Skandynawia) nie ma żadnych wymagań co do wejścia na rynek APT. Bardzo restrykcyjne przepisy są we Włoszech, ale w kontekście walki z bezrobociem i ten kraj łagodzi swoje stanowisko odnośnie wymagań jakie ma spełniać podmiot starający się zostać agencja pracy tymczasowej.
Zatem nie samo wprowadzanie barier dla rozpoczynania działalności lecz zwiększone narzędzia kontrolne oraz tworzenie zbiorów dobrych praktyk ułatwiających budowanie określonych standardów i przejrzystych reguł współpracy, a także edukacja środowiska branżowego będą skuteczne w celu eliminowania z niego podmiotów nierzetelnych, nie dających rękojmi należytego wykonywania zadań.
W związku z powyższym Stowarzyszenie Agencji Zatrudnienia proponuje wprowadzenie następujących rozwiązań :
- Wprowadzenie gwarancji bankowych wobec APT:
- przez pierwszy rok działalności bez gwarancji finansowych przy wzmożonym zastosowaniu instrumentów kontrolnych (pkt 2),
- po roku działalności opcjonalnie:
a) wprowadzić wymóg spółki prawa handlowego z kapitałem zakładowym min. 100 tys.zł
b) wprowadzić wymóg działalności gospodarczej z gwarancją ubezpieczeniową zdeponowaną na stałe na koncie bankowym agencji lub marszałka województwa, nie wyższą niż 70.000 zł, w drugiej kolejności gwarancję bankową bądź zabezpieczenie w formie poręczenia lub weksla złożonego w Wojewódzkim Urzędzie Pracy na tę samą kwotę 70.000 zł.
2) Zaostrzenie instrumentów kontrolnych agencji pracy tymczasowej jak:
Obowiązkowa łączona kontrola w pierwszym roku działalności, wykonywana przez marszałka województwa, ZUS i US. Kontroli miały by podlegać prawidłowość funkcjonowania agencji, wypłaty świadczeń, podatków, wynagrodzeń infrastruktury agencji (np. pracowników wewnętrznych) itd. Kontroli winno zostać poddane to, czy agencja nie została powołana tylko po to, aby realizować potrzeby swojej spółki matki czy spółki zależnej. Chodzi o wyeliminowanie sytuacji, w której pracodawca powołuje do życia swoją agencję bez uzasadnienia jej rynkowego istnienia, żeby uelastycznić samodzielnie swoje wewnętrzne zatrudnienie. Po pozytywnych wynikach wszystkich kontroli nastąpiłoby przedłużenie certyfikatu na kolejne 3 lata.
3) Z zakresu dobrych praktyk:
- Obowiązek zrzeszania się w organizacjach branżowych (na tę chwilę w Polsce działają trzy takie organizacje). Należałoby wprowadzić ustandaryzowane kryteria przyjęcia do organizacji branżowej, ustandaryzowane kryteria uczestnictwa w niej (obowiązkowe spotkania na walnym zgromadzeniu, podpisanie kodeksu etycznego, poddanie się monitorowaniu itd.), powstanie ustandaryzowanego kodeksu etycznego, wprowadzenie ustandaryzowanej procedury audytu jakościowego w agencjach zrzeszonych. Agencje zrzeszone byłyby gwarantem jakości, wysokiego standardu współpracy i potwierdzenia iż funkcjonują w oparciu o postanowienia kodeksu etyki.